Dom bez pozwolenia – nowe przepisy

W ramach programów mających ułatwiać obywatelom życie, rząd zaproponował nowy projekt, który pozwoli na budowę domów do 70 mkw bez pozwolenia. Jednocześnie nie będzie trzeba posiadać kierownika oraz dziennika budowy. Metraż może wydawać się niewielki, ale powierzchnia użytkowa domu może wynieść nawet 90 mkw, jeśli wliczy się w nią użytkowe poddasze. Mniej więcej tak przedstawiają się założenia prezentowane przez rząd w ramach programu „Mój dom 70m2”. Aby wybudować taki dom na własnej działce, potrzebne będzie jedynie zgłoszenie, które przez urzędy ma być rozpatrywane bezzwłocznie.

Dom bez pozwolenia – gotowe projekty

Aby inwestorzy mieli jeszcze bardziej ułatwione przedsięwzięcie, rząd przygotuje katalog gotowych projektów domów. Będą one zupełnie darmowe. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by inwestor skorzystał z własnego projektu – rządowe propozycje są jedynie możliwością dla tych, którzy chcą zaoszczędzić na przygotowaniu projektu. W każdym razie, rządowe projekty mają posiadać już zawarte wszelkie instalacje oraz rozwiązania budowlane, co z pewnością czyni je wartymi rozpatrzenia.

Co ciekawe, rządowy program dotyczyć będzie jedynie inwestorów prywatnych, nie zaś deweloperów. Z tego powodu nie ma co liczyć na powstawanie dużych osiedli domów bez pozwolenia. Jeśli chodzi o budowę deweloperską, będzie się ona opierać na obecnie obowiązujących przepisach budowlanych.

Dom bez pozwolenia – zasady

To, że dom bez pozwolenia i jego budowa będzie uproszczony do minimum, wcale nie oznacza jednak, że nie będą obowiązywać pewne zasady. Przede wszystkim, procedura budowy wciąż będzie kontrolowana przez inspekcję nadzoru budowlanego. Także nie ma mowy o jakiejkolwiek samowoli budowlanej czy o stawianiu gęstej zabudowy kilku domów na niewielkiej działce. Rząd dopuszcza możliwość stawiania jednego domu na działce do 1 tysiąca metrów kwadratowych. Inwestor chcący postawić dwa domy bez pozwolenia, musi dysponować działką dwukrotnie większą.

Trzeba mieć świadomość tego, że przy planowaniu budowy domu, niezmiennie trzeba uzyskać pozwolenie od miejscowego planu zagospodarowania.

Inwestycja nie będzie wymagała zatrudnienia kierownika budowy ani prowadzenia dziennika budowy. Według rządu, takie rozwiązanie pozwoli na spore oszczędności, a także skróci proces budowlany. Samo zgłoszenie budowy jest procedurą o wiele mniej skomplikowaną, niż uzyskanie na nią pozwolenia.

O ile projekt rządu wciąż budzi wiele wątpliwości, o tyle politycy zapewniają, że wkrótce, bo już być może w roku 2022, wejdzie on w życie.

Redakcja febri.pl